Chciałabym Wam życzyć zdrowych, wesołych świąt wielkanocnych!
(credit)
Mimo bieli na dworze naprawdę czuję, że jest Wielkanoc. Może to przez wielkanocny cud, który sprawił, że wena wróciła i to z ostrym kopniakiem! Słowa wręcz wypływają spod moich palców i chyba po raz pierwszy podoba mi się to, co napisałam. Kończę już trzecią stronę, co w ostatnich dniach wydawało mi się niemożliwe. Trzy strony w jeden dzień?
Niestety, teraz przyszedł kryzys, bo od dobrych pięciu minut staram się znaleźć odpowiednie słowo. Nie ma to jak googlować budowę plecaka ;3
Mimo to bogatego króliczka!
Nox.
PS. Martwi mnie sytuacja w Korei...
Tobie także wszystkiego najlepszego z okazji Wielkanocy xD
OdpowiedzUsuńMoja wena także postanowiła na chwilę powrócić do ojczyzny i potraktować mnie z łaską. :p
Pozdr!