czwartek, 21 marca 2013

Kolejny z tych postów, których nie umiem zatytułować...

안녕하세요!
Już po olimpiadach. Właśnie zaczęła się tak zwana wolność, nawet jeśli za parę tygodni piszę egzaminy. Powinnam się ostro wziąć za geografię, jeśli nie chcę zawalić części przyrodniczej (bio-chem czeka...).
No, ale póki co cieszę się tym, że w końcu mogę usiąść, wypić kawkę, pospędzać czas z moimi postaciami...
*
Poza tym, ostatnio mój Obozowy Ojciec polecił mi sporo anime, także nudzić się nie będę :)
Code Geass jest pierwsze w kolejce :)
*
Po długiej przerwie wznowiłam pisanie tomu II "Nieidealnej". Idzie opornie, ale lepiej pisać powolutku niż w ogóle. Z tym podejściem jestem w połowie strony 20...
*
Pieniądze na wydanie poszły, zatem... chyba czas na redakcję. Już widzę te obszerne uwagi od redaktora (niespójność fabuły i te sprawy).
*
Uczę się koreańskiego! Naprawdę się uczę! Już nie tylko mówię, że się uczę, tak jak to było z francuskim.
I hiszpańskim.
I japońskim.
I serbskim.
Może akurat uda mi się w końcu spełnić jakieś postanowienie noworoczne dotyczące znajomości języków ^^
*
Dziękuję bardzo za uwagę.
Za nieuwagę też :)

Nox.

6 komentarzy:

  1. こんにちは <3 Koreański to piękny język. Tak samo jak japoński. Dlatego uczę się obu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o japoński, to zniechęciłam się przy kanji... Pamiętam tylko, jak się pisze sushi, a przy DN podłapałam parę zwrotów (chociażby "sakujo", jakkolwiek to się pisze) :)
      Mimo to, kiedy już uda mi się opanować w przyzwoitym stopniu koreański, wezmę się ponownie za naukę. Miejmy nadzieję, że tym razem będę miała silniejszą wolę ^^

      Usuń
    2. Może kiedyś uda nam się porozmawiać w tym języku ;)

      Usuń
  2. Ja próbuję nauczyć się hiszpańskiego. Lekcje audio i mozolna nauka alfabetu i pisania :)
    Może mi się uda. Zobaczymy :p
    Pozdrawiam (i niecierpliwie czekam na książkę) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że jeśli człowiek naprawdę przyłoży się do nauki, może nauczyć się hiszpańskiego w pół roku. Akurat ja nie nadaję się do tego języka, bo w życiu nie wymówiłabym długiego "r", które tak kochają Hiszpanie :)
      Powodzenia w nauce ^^

      Usuń
    2. Tak się troszkę wtrącę i nikt mi za to głowy nie urwie :P
      Hiszpański i Włoski są bardzo do siebie podobnymi językami. Jeśli znasz podstawy hiszpańskiego czy włoskiego to tego drugiego języka można się nauczyć bardzo prosto.
      Najprostszą metodą nauki języka poza kursami audio są filmy (z napisami, a nie z lektorem), no i muzyka.
      Pozdrawiam.

      Usuń