wtorek, 2 października 2012

Ostatnie testy i... w drogę!

Wotcher!
Dziwię się sama sobie, ale udało mi się napisać streszczenie mojej książki *aplauz dla siebie*. Jednak dzisiaj okazało się, że moja mama chciałaby przeczytać moją książkę. Uprzedziłam ją, że jest... dość brutalna (mało powiedziane), a ona powiedziała, że w porządku. Nie zamknie mnie w zakładzie dla obłąkanych ;3
Także może już niedługo sięgnę po swoje marzenia!
Nox.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz