Prosta.
Niezbyt skomplikowana, a jednak jest w niej coś, co nie pozwala mi oderwać od niej oczu.
I nie, wcale nie jest to fakt, że tak właśnie będzie wyglądała okładka mojej książki.
Jestem zakochana.
Oczarowana.
Marzenia się spełniają.
Ciekawy projekt :)
OdpowiedzUsuńLike it. ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych :) My, debiutanci musimy trzymać się razem. Okładka zajebista, napisz, kiedy książka wreszcie pojawi się w druku xD
OdpowiedzUsuńhttp://tworczoscbabyjagi.blogspot.com/